czwartek, 22 października 2009

Firebat

Czekając na premierę Starcrafta 2, popełniłem na szybko ot, taką wariację na temat. Pierwsza odsłona Starcrafta była jednym z powodów dla których nie skończyłem studiów, więc śmiem przypuszczać, że i przy okazji dwójki wsiąknę na jakieś pół roku albo i dłużej. Co zrobić.......
Firebat - jedna z podstawowych jednostek Terran, ładująca do wszystkiego z gustownego miotacza płomieni, którym przy okazji podpala sobie cygara. Podobnie jak Marines, w trakcie walki dopala się dragami. "Czy ja palę?? Pani kierowniczko, ja palę przez cały czas. Na okrągło."- oto esencja firebata.... Painter+PS.


Dokładnie 2 tygodnie temu żegnaliśmy gremialnie Śledzia, który emigrował nach Dojczland i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że w przerwach między rozmówkami polsko - niemieckimi, ktoś zapodał na tubie Edwarda Sharpe & The Magnetic Zeros. I stało się - jestem fanem kapeli. Jedenastoosobowa grupa hippisów, gibająca sie na scenie, grająca muzę, która brzmi jakby była nagrana 40 lat temu, chociaż płyta wydana została w tym roku. Dla mnie ok, czuję, że ten zespół pomoże mi przetrwać tegoroczną jesień: