Graficzka podszyta z lekka Monster Hunterem Unite, na którego kopię czekam cierpliwie. Ogromne monstra, ogromne młoty, miecze i inne takie, ot taka około-erpegowa giera, gdzie zamiast rozwijania skila postaci ,rozwija się skil gracza. I fajnie. Zresztą Michał ładnie wszystko opisał tukej. Painter+Ps. Objective cleared.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Laska wyszła ze zwierzątkiem na spacer. W zielonym też Ci do twarzy, zmiana kolorystyki a nastrój pozostał. Alien Breed i Neverhood to jedyne gierki, z którymi miałem do czynienia, ale obejrzałem filmik o Monster Hunter i można się zainspirować. Gościu ma tam świetny miecz.
OdpowiedzUsuńW MH każda broń wygląda m' kay! A jest tego letko kilkadziesiąt sztuk.
OdpowiedzUsuńAno, plus śmiechowe bronie typu parasol, wypchany kot, albo kwiatek.
OdpowiedzUsuńJej świetne arty, zawsze podziwiałem i nadal jest co, a sam Pan Simson, niczym wino... 'Im starszy tym lepszy'. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Stary Simson mocno śpi...
OdpowiedzUsuń